Zadajesz sobie czasem pytanie ,,dlaczego nic mi nie wychodzi?”. Nie ma kobiet brzydkich i skazanych na porażki. Nie ma kobiet skazanych na samotność, kiepską pracę, byle jakiego partnera. Co więcej nie ma kobiet, które nie mają osobowości, kobiecości, siły i wrodzonej atrakcyjności. Są natomiast kobiety, które z powodu braku pewności siebie uwierzyły, że do nich należą.
To smutne i przerażające zarazem.
Pewność siebie wynikająca z poczucia własnej wartości to magiczna właściwość dlatego, że otwiera przed każdą kobietą wiele możliwości. Wynosimy ją z domu, w którym otrzymujemy wsparcie, akceptację i bezwarunkową miłość albo, jeśli nie dostajemy tego na starcie, musimy ją w sobie wypracować. Bez wątpienia nie jest to najłatwiejsze zadanie, ale niech pokrzepiającym będzie fakt, że jest to coś, co można zdobyć/osiągnąć/wypracować.
Wiele kobiet, które spotykam na swojej drodze jest z siebie piekielnie niezadowolona. Przede wszystkim potrafią jednym tchem wymienić [w najlepszym wypadku] jedynie kilka rzeczy, które im się w sobie nie podobają. Po chwili zastanowienia dorzucają do tej wyliczanki niezadowolenie z obecnej sytuacji zawodowej [bo praca beznadziejna, a do biznesu się nie nadaję…i tak dalej] i niebywale często – związków, z których każdy kolejny wydaje się dziwnym trafem gorszy od poprzedniego [ze mną jest chyba coś nie tak, może ja się nie nadaję?]. Poza ogólnym brakiem satysfakcji i zadowolenia, skarżą się na doskwierającą samotność, kompleksy, złe samopoczucie, a nawet zerowe sukcesy. Kolorowo nie jest, choć nie musi tak być w każdej sferze. Czasami zdarza się, że odnosząca sukcesy zawodowe kobieta wciąż okazuje się „słaba” w relacjach i odwrotnie. Można skrywać niepewność pod pancerną zbroją, a prędzej czy później ona i tak nie okazuje się skuteczna.
Ciężko mi wtedy, bo patrzę na atrakcyjne kobiety, które posiadają w sobie potężny potencjał. Szkoda, że nie zdają sobie z niego sprawy – został tak głęboko zakopany, że ciężko się do niego dostać.. Szukają rozwiązania na zewnątrz, czyli zupełnie nie tam, gdzie trzeba.
Żeby zrozumieć – po pierwsze pytam:
Co w sobie lubisz?
Za co siebie lubisz?
Kim jesteś?
Do czego dążysz?
Czego właściwie pragniesz?
Co Cię najbardziej cieszy?
W końcu na co zasługujesz?
I wtedy zapada wymowne milczenie. No bo właśnie: jakie są odpowiedzi na te z pozoru tak proste i oczywiste pytania?!
Nie, nie jest to portret biednej i skrzywdzonej ofiary – Kobiety Beznadziejnej. W swojej pracy kroczę powoli po nitce do kłębka. Okazuje się, że za wieloma problemami i trudnościami kryje się właśnie ta „podła pewność siebie”. Zapewniam, że ona nie jest podła. Naprawdę. Jest czymś, co rozwijane i pielęgnowane sprawia, że życie nabiera kolorów, a sprawy zaczynają toczyć się zupełnie innym torem. Wiele sytuacji w życiu wpływa na to, że obniża się jej odporność i łatwo wtedy w siebie zwątpić, wiem i rozumiem. Najważniejsze, że można ją odzyskać. Tak, zbudować od podstaw też można, wystarczy użyć tylko odpowiednich narzędzi.
Oczywiście każda z Was ma w sobie mnóstwo wspaniałości. Każda jest piękna, niezależnie od kitu wciskanego przed media, które prawią o współczesnych ideałach. W końcu macie w sobie nie tylko piękno, ale też mądrość, cechy budzące pożądanie, atrakcyjność i perspektywy. Wielka szkoda, że tak wiele z Was zupełnie tego nie widzi. Część z Was jest o tym przekonana od dziecka, część zwątpiła w to spotykając na swojej drodze niewłaściwych i toksycznych ludzi, a jeszcze pozostałe w ogóle nie zastanawiają się nad sobą, bo cały czas myślą o wszystkich innych – też z powodu braku pewności siebie, ponieważ wciąż starają się udowodnić swoją wartość dobrymi uczynkami!
I tak można dążyć do ideału nie wiedząc czym on w zasadzie jest, dokąd się kroczy. Przy tym marnować mnóstwo czasu i energii. Powtórzę raz jeszcze: brak pewności siebie [od zawsze lub nabyty] nie jest domeną nieudaczników, brzydali, głupków… to dopiero błędne myślenie! Dostrzegają go w sobie kobiety, których nikt by o to nawet nie podejrzewał, tak skrzętnie go maskują. Tylko… po co? Czy nie lepiej to zmienić?
Podsumowując, koniecznie musisz zmienić swój punkt widzenia. Pewnie chciałabyś wiedzieć jak zwiększyć swoją pewność i wartość? Oczywiście spieszę z pomocą, wszystko znajdziesz TUTAJ.
Z tej samej kategorii
Sprawdź instagrama!
Dołącz do ponad 150 tysięcy osób, zaobserwuj mój profil na Instagramie.