Co robić kiedy on nie dzwoni? Instrukcja.

Przyznaję, że nie znam ani jednej kobiety, która kiedyś nie czekała na wiadomość albo telefon od mężczyzny, który jej się podoba. Co robić kiedy on nie dzwoni. Zapadająca nagle złowieszcza cisza wpędza nierzadko w złe samopoczucie i w najlepszym wypadku jedynie lekki niepokój. Zewnętrzne objawy?

• Sprawdzanie telefonu, który jest w 100% sprawny i z całą pewnością nie jest wyciszony.
• Kontrolowanie funkcji życiowych obiektu westchnień na portalach społecznościowych i komunikatorach. (Jeśli ich brak milczenie zdaje się nawet logiczne. Jeśli żyje, to sprawa nieco się komplikuje).
• Przebywanie wśród ludzi ciałem, ale nie duchem.
• Konsultowanie z przyjaciółkami możliwych powodów obecnego stanu rzeczy i ewentualnych działań, które można podjąć.

Zdaję sobie sprawę, że czytając to można mieć ochotę przyłożyć sobie dłonią w twarz i westchnąć głęboko, ale niech pierwsza rzuci kamieniem ta, która tego nigdy nie przechodziła. Zdaję sobie także sprawę z tego, że to strasznie nieprzyjemne uczucie, ale czego spodziewać się po niepokoju? Raczej nie tego, że będzie dobrze na człowieka oddziaływał. W poniższych trzech punktach przedstawiam instrukcję, do której zdecydowanie warto zastosować się w krytycznym momencie, żeby nie strzelić sobie w kolano, kończąc marnie.

Działaj

Odłóż ten telefon na bok i przyjmij do wiadomości, że działa. Świat funkcjonuje bez zarzutu, operatorzy sieci komórkowych także. Usiądź i zrób listę przynajmniej pięciu rzeczy, które nie będą wymagały nadmiernego eksploatowania mózgu. Rozumiem całkowicie, że kiedy do głosu dochodzą emocje ciężko o skupienie, zaangażowanie w pracę czy jeszcze lepiej – w naukę. Choćby nie wiem, jak wydawało Ci się to głupie, na tej liście może znaleźć się układanie puzzli (byle nie 30-elementowych), robienie porządków w szafie czy mycie okien. Cokolwiek, co przyniesie widoczny efekt.

Jeszcze lepiej byłoby zająć się nauką czegoś nowego, co spowoduje, że myślenie przeskoczy na zupełnie inne tory. Może miałaś w planach warsztaty kulinarne albo chciałaś ulepić wazon z gliny? Nie? To może warto byłoby to przemyśleć! Możliwości masz naprawdę wiele. Wystarczy, że odwiedzisz Pinterest i wpiszesz trzy magiczne literki: DIY. Nie musisz opowiadać o tym wszystkim naokoło – pamiętaj, że potrzebujesz doraźnej pomocy i naprawdę nie ma znaczenia, jak egzotyczne sposoby radzenia sobie z sytuacją wybierzesz. To tylko i wyłącznie Twoja sprawa.

Zrozum

Znajomość, w której odczuwasz niepokój i musisz nieustannie czekać na przejaw dobrej woli z drugiej strony, już z założenia nie jest dobra. To nie powinno tak wyglądać. Jeśli ludzie są sobą wzajemnie zainteresowani, w naturalny sposób dążą do kontaktu. Nie tłumacz sobie, że „on się boi” albo „pewnie nie wie co napisać”. Mężczyźni naprawdę nie są idiotami i doskonale wiedzą, co powinni zrobić. Byliście na randce i ślad po nim zaginął? Spędziliście razem noc, a on udaje, że nie żyje? Przyjmij do wiadomości, że milczenie nie wynika z nieśmiałości, zagubienia albo braku zasięgu. Wynika z potrzeby braku kontaktu.

Odpuść

Odpuszczanie to naprawdę trudna sztuka. Nie próbuj odpuszczać na siłę, bo to i tak nic nie da. Nie deklaruj, że masz to w nosie, skoro od środka aż Cię skręca. Może być Ci przykro i źle. Nazwij to, wypłacz się i daj sobie prawo do emocji. Jednocześnie się w nich nie zatracaj. Przełącz myślenie i skup się na działaniu. Spoglądanie w telefon niczego nie przyspieszy, nie zagnie czasoprzestrzeni. Możesz rozmyślać i pielęgnować frustrację albo zająć się sobą. To pierwsze kompletnie nic Ci nie da. Osobiście wolałabym nauczyć się czegoś nowego i błysnąć tym na randce z kimś, kto będzie budził radość, a nie niepokój. A teraz uszy do góry i ruszaj odkrywać nowe lądy. Zaręczam, że w najmniej oczekiwanym momencie, zajęta zupełnie czymś nowym poczujesz, że odpuściłaś coś, czym nie warto było w ogóle się przejmować.

Co mogło być przyczyną obecnego braku kontaktu? Koniecznie przeczytaj artykuł, który znajdziesz TUTAJ.